poniedziałek, 23 października 2017

Informacja

Krótko, zwięźle i na temat.
Rozdziału niestety nie mam i nie wiem kiedy się pojawi. Nie chcę ustalać żadnych terminów ani deadlinów, bo i tak wszystko idzie obecnie w pizdu.
Opowiadanie zakończę, o to martwić się nie musicie, tyle że trzeba niestety dłużej poczekać.
Przykro mi :(

piątek, 6 października 2017

Epilog [G2]

Proste życie z żonką i dzieciakami? Tak totalnie nie dla mnie. Jakim cudem coś takiego przylazło mi do głowy, nie miałem pojęcia.
Skomplikowane życie z Pascalem i dzieciakami? Jasne, ale może jakoś w dalekiej przyszłości. Bardzo dalekiej, bo obecnie za bardzo lubiłem naszą wolność, by poświęcić ją na rzeczy wychowywania dziecka.
Pascal to wariat. Wiedziałem to od momentu, kiedy pierwszy raz go zobaczyłem. To nie był przypadek, że go znielubiłem i nie chciałem mieć z nim nic wspólnego, o nie. Ja podskórnie czułem, że Pascal to cholerne kłopoty. Że jest w stanie przebić się przez moją skorupę i zyskać nade mną władzę, którą bałem się komukolwiek dać. Wiedziałem, że jestem bezbronny, wiec automatycznie uznałem go za wroga i trzymałem się z daleka. Dopiero z perspektywy czasu wiedziałem, że był to najzwyklejszy w świecie mechanizm próbujący ochronić mnie przed uczuciami, na które nie czułem się gotowy. To, że Pascal i tak jakoś się przedarł, nie powinno nikogo dziwić. W końcu to był wariat.
Mój wariat.

wtorek, 3 października 2017

Informacja

Hej!
Po długiej przerwie… jestem z powrotem! Żyję! Od kilku dni bombardujecie mnie wiadomościami i nie chciałabym, żeby ktoś pomyślał, że rzeczywiście przez te wakacje trafił mnie szlag, więc dla jasności kilka informacji.
1. Jeśli chodzi o „Granice 2” – tak, to już niestety koniec tego opowiadania. Jeszcze tylko epilog i to na tyle, jeśli chodzi o Phila i Pascala.
2. Co do „Więzi 2”… Nie miałam z tekstem styczności przez ponad 3 miesiące. Wiem, co chcę tam jeszcze napisać, ale żeby miało to rzeczywiście ręce i nogi, tekst muszę najpierw przeczytać i wtedy dopiero zabiorę się za pisanie. Planuję dodać rozdział za +- 10 dni. Czy mi się uda to zobaczymy. Do końca opowiadania pozostało zaledwie kilka rozdziałów (gdyby ktoś się zastanawiał).
3. Jeśli chodzi o kolejne opowiadania, które miałyby się pojawić na blogu, to jest to kwestia otwarta. Na chwilę obecną nie wiem. Pomyślę nad tym, gdy nadejdzie czas. Na razie skupiam się na „Więzi 2”, bo nie chcę tego spartolić na sam koniec. Jeśli macie jakieś propozycje, piszcie śmiało w komentarzach. Może natchniecie mnie w jakimś konkretnym kierunku :)
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie śmiało.
Pozdrawiam!