Mam nadzieję, że miło spędziliście święta, a całe jedzenie poszło w cycki (lub ewentualnie inne pożądane części ciała:D). Dla tych, którzy nie wiedzą, na stronie Bucketbook pojawił się drugi tom antologii opowiadań LGBT+. Mojego tekstu tam nie ma, ale jestem pewna, że pozostali autorzy dostarczą Wam wspaniałej rozrywki. Tekst można kupić TUTAJ. Cena to jedynie 25 złotych. Kto nie miał okazji przeczytać pierwszego tomu antologii, nic straconego! Antologię wciąż można kupić na stronie Bucketbook :P
Przy okazji przypominam, że do końca grudnia moje teksty są przecenione na Bucketbook o 25%, a więc Ci, którzy jeszcze nie mieli okazji zakupić "Kwestii perspektywy", teraz mogą zrobić to za 15 złotych. Tym bardziej, że w pierwszej połowie 2020 roku chciałabym wydać drugi tom, a więc jest to dobry czas, by poznać historię Josha i jego wielkiej miłości ;)
Nie przynudzając dłużej... Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy!
Do następnego!
Właśnie skończyłam czytać Kwestię perspektywy i jestem zachwycona książka jest świetna, wciąga czytelnika. Tylko szkoda mi Michaela chciałabym się dowiedzieć co z nim się działo później. Może pokaże się w następnym tomie?? albo napiszesz oddzielną historię o nim :)
OdpowiedzUsuńHej :) Cieszę się, że tekst przypadł Ci do gustu. Od miesięcy walczę z drugim tomem... -.- Michael się w nim pojawi, więc będzie okazja zobaczyć, co się z nim dalej działo. Nic więcej na ten temat nie powiem, bo nie chcę nikomu zepsuć zabawy ;)
UsuńPozdrawiam!
Nie mogę doczekać się kolejnego opowiadania Twojego autorstwa. Nie jestem najlepsza w wyrażaniu myśli słowem pisanym tym bardziej podziwiam ze można w tak przyjemny sposób opowiadać czyjeś historie. Przeczytałam z bloga wszystko co było.Dziękuję Ci bo bardzo mnie to odstresowuje po pracy, nie ważne ze kilka nocek zarwałam. Dziś mnie natchnęło kupić opowiadania bardziej z wdzięczności za nie niż z potrzeby posiadania formy elektronicznej. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej. Mam nadzieję że uda ci się ukończyć drugi tom jak najszybciej .powiem ci że już chyba wszystkie twoje prace przeczytałam tyle razy że ciężko policzyć . Także czekam z niecierpliwością na coś nowego .pozdrawiam i dużo weny i czasu do pisania .w
OdpowiedzUsuńHej hej helo. Żyjesz nam jeszcze?? Przetrwałaś ta pandemię?
OdpowiedzUsuńJa ciągle zaglądam na bloga żeby zobaczyć czy nie wrzuciłaś czegoś nowego. Jak idzie pisanie drugiego tomu Kwesti Perspektywy?
Heeej -.-
UsuńŻyję, żyję, kicam w swojej rodzinnej wiosce i czekam, aż to wszystko się skończy. Co do drugiej części, to jeszcze daleka droga, choć chciałabym ją wydać do końca tego roku. Muszę jednak przyznać, że choć nigdy nie miałam problemu z siedzeniem w domu na tyłku i pracuję cały czas zdalnie, to obecna sytuacja mnie powoli doprowadza do szału, a mój mózg odmawia współpracy i nie mogę się na niczym skupić. Pisanie idzie mi więc niezwykle mozolnie, choć zdecydowanie do przodu.
Pozdrawiam!
Chyba każdy tak miał że jak nie trzeba w domu siedzieć to się siedzi ale jak jest nakaz siedzenia w domu w tym wypadku przez pandemię to się nagle znajduje 1000 powodów dlaczego chce się wyjść i się szaleje bo nie można :D
OdpowiedzUsuńOd ostatniego rozdziału Więzi minęło półtora roku, czy mylę się sądząc że już raczej nie doczekam się, że skończysz to opowiadanie? Pozdrawiam -Ida
OdpowiedzUsuńHej!
UsuńTo prawda, że minęło dużo czasu, ale nadal mam zamiar skończyć to opowiadanie. Niestety starym ludziom czas przecieka przez palce, a ja od początku zamieszania z wirusem nie mogę się zebrać do pisania, dlatego wszystko się tak beznadziejnie przeciąga. Przepraszam, że zostawiłam Was tutaj z takim niedokończonym smrodem i to na taki czas i nie mogę obiecać, że szybko coś się pojawi, ale nadal tu jestem i chcę to skończyć. Nie proszę już o cierpliwość, co po prostu o nie skreślanie tego opowiadania na dobre.
Pozdrawiam!
Właśnie miałam pytać co się dzieje itd. ale dostałam odpowiedź. Potwierdzam "starym ludziom" czas przecieka przez palce. :)
UsuńPozdrawiam.
Już nie mogę się doczekać Twojego powrotu :)
UsuńŻyczę Ci dużo wolnego czasu, abyś mogła realizować swoją pasję, a przy okazji uszczęśliwić swoich czytelników :)
Dużo weny :)
Pozdrawiam :)
Hej. Żyjesz. Już prawie rok będzie jak zniknęłaś. Porzuciłaś bloga? Czy robisz sobie dłuższą przerwę i kiedyś wrócisz czy to już koniec?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wszystko dobrze jest tam u cb i kiedyś wrócisz do nas
Hej, żyję, żyję. Ciągle tu zaglądam. Ostatnimi czasy sporo skrobię w Wordzie, choć zupełnie zmiotło mnie w innym kierunku i chwilowo przerwałam pracę nad drugą częścią "Kwestii perspektywy". Niestety. Pisałam wcześniej, że nie chcę już publikować czegoś, co nie jest skończone, bo potem wychodzą takie kwiatki jak z "Więzią doskonałą". A że jestem lektorem angielskiego i pracuję od 12 do 20-21 wieczorem (i lubię spać do 10) to mam czas na pisanie tylko po pracy.
UsuńPowiedzmy więc, że mam przerwę od blogowania, ale w wolnej chwili działam. Gdy tylko uda mi się skończyć jakiś tekst (niestety nie umiem pisać krótkich historii), zacznę go publikować.
Pozdrawiam!
I na tego 1 grudnia to bardzo dobra wiadomość ,że jednak nas nie opuscilas tylko najgorsze jak zawsze jest w tym wszystkim czekanie. Trzymam kciuki za jak najszybsze skończenie tekstu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBlog już porzucony całkowicie?
OdpowiedzUsuńNie, ciągle jeszcze tu jestem :D Nie sądzę, bym kiedykolwiek dała radę wrócić do regularnego prowadzenia bloga (o czym świadczy mój spóźniony zapłon i odpowiedzenie na ten komentarz tak późno, za co bardzo przepraszam), ale gdy ogarnę trochę swoje pliki i dokończę to, nad czym teraz siedzę, zacznę publikować. Praca niestety pochłania masę mojego czasu i nie mam go już tyle na pisanie, co bym chciała.
UsuńPozdrawiam!
Czy Więź doskonała będzie może dokończona? :(
OdpowiedzUsuńChwilowo Więź i Kwestia Perspektywy poszły w odstawkę, bo wpadłam w nową obsesję -.- Samej ciężko mi się zmobilizować, moje drugie imię to prokrastynacja. Jeśli masz ochotę trochę mnie przypilnować przez wakacje (powymieniać się mailami na temat opka, przedyskutować niektóre rzeczy) na pewno pomogłoby mi to się zebrać do roboty. Kilka tygodni temu znalazłam nawet notatki do Więzi Doskonałej, ale jak pisałam, wkręciłam się w coś zupełnie nowego i przepadłam. Typowo -.-
UsuńPozdrawiam!
Halo Halo jest tu ktoś jeszcze?? Mam nadzieję ,że nic poważnego się nie stało przez co zniknęłaś na tak długo. Czekam z niecierpliwością na Dokończenie Więzi Doskonałej i oczywiście najbardziej czekam na 2 tom Kwestii Perspektywy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam dużo zdrówka życzę i weny jeżeli jej zabrakło :D
Jestem, jesteeeem -.- Ciągle żyję i mam się dobrze i gdzieś tu chowam się po kątach. Co prawda zalogowanie się na bloga zajęło mi dobre 15 minut, bo security nie chciało mnie przepuścić, ale no...
UsuńOba opowiadania ciągle mam w planach, tylko nie mogę się zmotywować. Chwilowo poszłam w zupełnie innym kierunku i nie umiem zawrócić, przez co oba opowiadania trochę zeszły na dalszy plan. Gdyby ktoś zechciał ze mną trochę popisać przez wakacje, żeby mnie zmobilizować, na pewno dokończenie obu historii poszłoby mi sprawniej. Tym bardziej, że kilka tygodni temu znalazłam swoje notatki do Więzi Doskonałej, więc jest potencjał.
Jak pisałam wcześniej, najpierw chcę napisać coś do końca, zanim z czymkolwiek się wyrwę na bloga, żeby nie było jak z Więzią Doskonałą. A że brak mi czasu, to wróciłam do pisania bezstresowego - robię to wtedy, kiedy mnie najdzie, i piszę cokolwiek tylko mi przyjdzie do głowy. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła podzielić się kilkoma swoimi pomysłami ;)
Dzięki za pamięć! Pozdrawiam!
O rany bardzo chętnie bym pomogła ale ciągle pracuje i trudno mi się skupić i musiałabym przeczytać jeszcze raz perspektywę bo już kilka wątków napewno zapomniałam ale pamiętam co nie co więc jak będę tylko potrafiła to pomogę więc jakbyś chciał przedyskutować jakieś sprawy to możesz pisać na slodkakorea@gmail.com
UsuńMocno trzymam kciuki ��
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się skończyć opowiadania i znowu będę się cieszyć Twoimi tekstami :)
Dużo weny :)
Pozdrawiam :)