czwartek, 9 stycznia 2014

Informacja

Hej:)
Nie wiem jak Wy, ale ja zakleiłam sobie połowę mebli karteczkami z rozpiską, co muszę zrobić w tym miesiącu (żeby mieć szansę zdać) i jeszcze nie znalazłam sposobu, żeby jakoś to ogarnąć, ale... znalazłam czas na założenie sobie ask.fm  <TUTAJ> Więc... jeśli ktoś ma do mnie jakiekolwiek pytania czy coś, czekam;) W końcu po co się uczyć, skoro można sobie na necie posiedzieć?
Może w weekend wrzucę na bloga coś porządnego, a nie informację (która pewnie nie jest Wam do szczęścia potrzebna).
Nie przynudzam więcej i pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Dodaj Twarzą w twarz, teraz akcja się nieźle rozkrecila i już nie mogę się doczekać nowego odcinka! :D Dziewczynom jaki ty masz talent! Piszesz genialne opowiadania, nigdy nie nudzisz, zawsze zaskakujesz i ciągle coś się dzieje. Twoje opowiadania są najlepsze i nie znam osoby która pisze lepiej! Osoba która pisała Lalkę już od kilku lat nie dodaje żadnego rozdziału... Może ty byś zechciala to kontynuować...? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominika ma rację - opowiadania piszesz świetne... I nie ma, że niepotrzebna informacja!
      Miło też wiedzieć, że nie tylko ja utknęłam z problemem: "Zdać, czy siedzieć na necie?" ^^ Ale i tak wiadomo, że najpewniej i tak się ten czas zmarnotrawi... ;)

      A co do "Lalki", to aktualnie (z tego, co wiem z forum) jest ona redagowana na nowo. Ostatni "znak życia" autorka dała z jakiś rok temu, jak się za owo redagowanie zabierała, więc... Nie wiem, czy to aby na pewno dobry pomysł zabierać się za to opowiadanie. Tym bardziej, że podobno miała mieć dokończoną drugą część (sezon). Nie wiem tylko jak i kiedy ruszy publikacja... W końcu same wiecie jak to jest, kiedy ma się dużo do zrobienia i doba wiecznie za krótka... ;)

      Usuń
    2. Nie ma opcji, żebym kończyła za kogoś opowiadanie. Każdy ma swoją własną koncepcję i nie chcę, żeby potem mnie ludzie linczowali jak coś sknocę. Poza tym, nie potrafiłabym wczuć się w to opowiadanie i odpowiednio je poprowadzić. Swoich własnych mam zaczętych tyle, że nie wiem, czy do końca życia je skończę >.<', a co dopiero brać się jeszcze za czyjeś.

      Usuń
  2. Musisz skończyć! :c Nawet nie waż się umierać zanim tego nie zrobisz, bo inaczej ukatrupie :D I tak bardzo cię błagam o odwieszenie mojego kochanego Twarzą w twarz... Albo możesz napisać do czegoś druga cześć ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym z checia zapoznala sie z nowyymi bohaterami i ich calkowicie inna historia. Wspieramy Cie i nie wazne co wrzucisz bedziemy sie cieszyc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja sobie troszkę pomarudzę, bo mnie brzuch boli. I będę musiała znosić pielgrzymki rodziny. Byłam sobie w szpitalu, miałam operację i myślałam, ze jak wrócę do domu będzie na mnie czekała nowa notka. A tu nic :-( Ale rozumiem brak czasu i absolutnie Cię nie poganiam - cierpliwie czekam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)